Tytuł reklamy kontekstowej = nazwa firmy?


Umieszczenie nazwy naszej firmy w tytule reklamy kontekstowej (myślę tu przede wszystkim o systemie Google AdWords) wydaje się logiczne i naturalne. Często nie jest to jednak najlepsze rozwiązanie. Wielu reklamodawców wychodzi z błędnego założenia, że użytkownik przeczyta wszystko, co wyświetli się na stronie wyników wyszukiwania i dopiero wtedy wybierze odnośnik, który uzna za najtrafniejszy. Tymczasem w większości przypadków podejmujemy takie decyzje szybko, jedynie prześlizgując się wzrokiem po stronie.

Warto zauważyć, że frazy wyszukiwane w Google zostają w tekście reklamy (i wynikach naturalnych) pogrubione. Jeżeli tym wyróżnionym fragmentem jest tytuł, który na dodatek pisany jest większą czcionką – tym lepiej. Gdy użytkownik poszukuje „agencji interaktywnej”, wyraźny napis „Agencja interaktywna” przyciągnie jego uwagę prędzej niż „Enzo”. W związku z tym umieszczanie w tytule nazwy firmy jest dobre dla organizacji już znanych lub takich, które chcą przeprowadzić kampanię wizerunkową i „opatrzeć się” internautom, nawet kosztem mniejszej liczby kliknięć.

Jeżeli jednak zależy nam na wypromowaniu konkretnego produktu lub usługi i uzyskaniu konwersji, lepiej będzie wpisać w tytule coś, co jak najtrafniej odpowiada na zapytanie użytkownika. To znacznie zwiększy nasze szanse na bycie zauważonym, nawet, gdy reklama nie wyświetli się w pierwszej trójce. Teraz trzeba jeszcze dobrze wykorzystać pozostałe dwie linijki tekstu. Jak to zrobić? O tym napiszę następnym razem ;).


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *